Praktyczne zagadnienia z zakresu rozwodu

Jednym ze sposobów ustania małżeństwa cywilnego jest rozwód regulowany przez przepisy Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego – art. 56 – 61. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny podlega ochronie konstytucyjnej – art. 18 konstytucji. Rozwiązanie małżeństwa przez rozwód stanowi dopuszczalne odstępstwo od zasady trwałości związku małżeńskiego. Zgodnie z art. 23 kro: „Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli.”

 

 

PRZESŁANKI

 

Art. 56 § 1 kro stanowi: „Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód”

Przepisy kodeksu nie definiują pojęcia „zupełny i trwały rozkład pożycia”. Pewne wskazania wypracowało orzecznictwo sądowe i doktryna odwołując się do podstawowych wzorców małżeńskich jakim jest miłość, wzajemny szacunek i zaufanie połączone ze współżyciem fizycznym i pełną wspólnotą gospodarczą czyli tzw. więź psychiczna, fizyczna 

i gospodarcza. Jeżeli między małżonkami dochodzi do osłabienia lub całkowitego zaniku wyżej wymienionych więzi to wtedy mówi się o rozkładzie pożycia. 

 

Istotę rozkładu pożycia zdefiniował SN w wytycznych rozwodowych z dnia 28 maja 1955 r., I CO 5/55 (OSN 1955, poz. 46), w których czytamy: „Pożycie małżeńskie wyraża się w szczególnego rodzaju wspólnocie duchowej, fizycznej i gospodarczej. W zasadzie ustanie któregokolwiek z elementów tej wspólnoty należy uznać za objaw stopnia rozkładu. Jednakże ustanie wspólnoty fizycznej lub gospodarczej może w konkretnym przypadku nie stanowić objawu rozkładu, jeżeli wynika ono z okoliczności niezależnych od małżonków lub z ich zgodnej woli uzasadnionej okolicznościami życiowymi. Przykładem takiej sytuacji może być ustanie współżycia fizycznego na skutek choroby małżonka, rozłączenie małżonków spowodowane pobytem w szpitalu, długotrwałym wyjazdem służbowym, pracą zarobkową małżonków w różnych odległych od siebie miejscowościach itp. Brak natomiast wspólnoty duchowej (jej istnienie może się przejawiać nawet tylko w korespondencji) będzie zawsze objawem rozkładu pożycia. Do uznania, że między małżonkami brak jest wspólnoty duchowej, nie jest konieczne stwierdzenie wrogiego lub choćby niechętnego stosunku ich do siebie. Zachowanie poprawnych stosunków, utrzymywanie kontaktów w interesie wspólnych dzieci itd. nie musi koniecznie oznaczać, iż więź duchowa małżonków została utrzymana i rozkład pożycia nie istnieje. Chodzi bowiem nie o jakąkolwiek więź duchową pomiędzy dwojgiem ludzi, lecz o więź charakterystyczną dla duchowej wspólnoty małżeńskiej.”

 

ZUPEŁNOŚĆ ROZKŁADU POŻYCIA 

„Rozkład jest zupełny, gdy nie istnieje między małżonkami więź duchowa, fizyczna ani gospodarcza. Gdy jednak przy zupełnym braku więzi duchowej i fizycznej pozostały pewne elementy więzi gospodarczej, rozkład pożycia może być mimo to uznany za zupełny, jeśli utrzymanie elementów więzi gospodarczej (np. wspólnego mieszkania) wywołane zostało szczególnymi okolicznościami. Natomiast nawet sporadyczne tylko stosunki fizyczne między małżonkami z reguły będą wskazywać, że rozkład pożycia nie jest jeszcze zupełny”. ( SN 

w wytycznych rozwodowych z dnia 28 maja 1955 r., I CO 5/55 (OSN 1955, poz. 46) 

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wypowiadany jest pogląd, podzielany także przez część doktryny prawniczej, że utrzymywanie stosunków fizycznych między małżonkami, jako przejaw funkcjonowania doniosłego wycinka pożycia małżeńskiego, uniemożliwia uznanie rozkładu za zupełny (zob. orzeczenie SN z dnia 6 października 1951 r., C 188/51, OSN(C) 1952, nr 3, poz. 72 oraz orzeczenie SN z dnia 8 grudnia 1951 r., C 259/51, NP 1953, nr 5, s. 81). „Fakt troszczenia się męża o żonę i dzieci, a także fakt przyjaznego ustosunkowania się do porzuconego małżonka, zupełnie nie przesądza o braku trwałego rozkładu małżeństwa, którego istotą nie jest nienawiść i niekulturalne odnoszenie się do siebie małżonków, ale tylko zerwanie stosunków intymnych bez nadziei powrotu do nich” (orzeczenie SN z dnia 8 maja 1951 r., C 184/51, OSN(C) 1952, nr 1, poz. 21).

 

TRWAŁOŚĆ ROZKŁADU POŻYCIA

SN w wytycznych z dnia 28 maja 1955 r. (OSN 1955, poz. 46) dokonał wykładni określenia „trwały” stwierdzając, iż rozkład jest „trwały”, jeżeli wystarczy oparta na doświadczeniu życiowym ocena, że powrót małżonków do wspólnego pożycia nigdy nie nastąpi. „Dla oceny, czy rozkład jest zupełny i trwały, nie jest bez znaczenia upływ czasu, od którego rozpoczęły się rozdźwięki między małżonkami. Konieczną przesłanką „trwałości” nie jest jednak bynajmniej upływ czasu dłuższego. Można bowiem wyobrazić sobie powstanie okoliczności o takiej wadze i znaczeniu dla pożycia małżonków i tak dalece naruszających harmonijność tego pożycia, że zgodnie z doświadczeniem życiowym trudno spodziewać się powrotu małżonków do pożycia, mimo że rozłam w małżeństwie nastąpił w ciągu – obiektywnie rzecz biorąc – krótkiego czasu od konkretnego zdarzenia”. (orzeczeniu SN z dnia 13 stycznia 1953 r., C 1631/52 (OSN 1954, poz. 9) Podobnie stwierdził w orzeczeniu SN z dnia 24 kwietnia 1951 r., 667/50 (OSN 1953, poz. 9): „Nawet jednorazowy postępek małżonka może stać się przyczyną trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego. Dotyczy to takich faktów, jak cudzołóstwo i ciężka zniewaga, które – nawet gdy zostały dokonane jednorazowo – mogą stać się zawinioną przyczyną trwałego i zupełnego rozkładu”.

 

Mówiąc najprościej istota zupełnego i trwałego rozkładu pożycia sprowadza się do stwierdzenia, iż pomiędzy małżonkami doszło do zerwania więzi psychicznej, fizycznej i gospodarczej. 

 

 

KIEDY ROZWÓD JEST NIEDOPUSZCZALNY?

Zgodnie z art.56§2 i 3 kro rozwód jest niedopuszczalny, gdy:

1) wskutek rozwodu miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci;

2) orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego;

3) rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

 

 

ROZWÓD Z ORZECZENIEM O WINIE CZY BEZ ORZEKANIA O WINIE?

 

Składając pozew o rozwód strona wnosząca sprawę rozwodową – powód – ma obowiązek wskazania, czy domaga się rozwiązania małżeństwa przez rozwód bez orzekania o winie czy też żąda orzeczenia winy, a jeśli tak to czyjej. Kwestie te zależą od woli małżonków rozwodzących się. 

Art. 57 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi:

§1. Orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia.

§ 2. Jednakże na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy.

W prawie cywilnym za zachowanie zawinione uważa się zachowanie niedbałe albo rozmyślne, które narusza normy porządku prawnego. O winie mówi się w znaczeniu obiektywnym co oznacza bezprawność zachowania i subiektywnym tj. podmiotowej wadliwości zachowania. Na gruncie prawa rozwodowego za winnego rozkładu pożycia będzie się uważać małżonka, którego zachowanie jest bezprawne, takiego który naruszył ciążące na nim obowiązki małżeńskie. Obowiązki małżeńskie definiuje art. 23 kro wskazując, iż: ”Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli” oraz art. 24 kro „Małżonkowie rozstrzygają wspólnie o istotnych sprawach rodziny” Takie zachowania są uważane za bezprawne bez względu na to czy prawo określa sankcje za ich nieprzestrzeganie czy też nie. Winę rozkładu pożycia można więc przypisać także małżonkowi, którego zachowaniu można przypisać sprzeczność z zasadami współżycia społecznego lub normami moralnymi.

Przepisy nie precyzują dokładnie co należy rozumieć przez winę rozkładu pożycia. Najczęstszymi sytuacjami prowadzącymi do ustalenia winy w rozkładzie pożycia są zdrada, alkoholizm jednego z małżonków, fakt psychicznego lub fizycznego znęcania się nad małżonkiem lub rodziną, uzależnienie od narkotyków czy hazardu. W każdej sprawie jest to indywidualnie ustalane i oceniane przez Sąd.

 

Strona wnosząca pozew o rozwód zawierający żądanie orzeczenia o winie może żądać orzeczenia rozwodu:

1) z winy drugiego współmałżonka tj. pozwanego – takie sytuacje zdarzają się najczęściej;

2) z winy obojga małżonków;

3) z własnej winy – takie sytuacje są stosunkowo najrzadsze, ale się zdarzają. 

 

Przy orzekaniu o winie nie ma rozróżnienia na winę mniejszą i większą. W praktyce to oznacza, iż w razie stwierdzenia w toku postępowania dowodowego w sprawie rozwodowej winy jednego małżonka w rozkładu pożycia w 99%, a drugiego małżonka w 1% to sąd przyjmuje zawsze winę obojga małżonków. Z uwagi na to ja zawsze w sprawach rozwodowych uprzedzam klientów chcących walczyć o winę o takiej ewentualności, aby nie mieli wobec mnie pretensji, że ich o tym nie poinformowałam.

 

Rozwód bez orzekania o winie jest sprawą sądową dużo łatwiejszą i dużo szybszą do przeprowadzenia niż rozwód z orzekaniem o winie. Zgodnie z art. 57§2 kro jeśli małżonkowie zgodnie wniosą o zaniechanie przez Sąd orzekania o winie to w takim wypadku następują takie skutki, jakby żaden z małżonków nie ponosił winy rozkładu pożycia. Zgodne oświadczenie małżonków w zakresie nieorzekania o winie wiąże Sąd. Wiążący charakter ma także oświadczenie małżonka odwołujące żądanie zaniechania orzekania o winie. Oba oświadczenia mogą być składane sądowi w toku procesu rozwodowego aż do zamknięcia rozprawy w drugiej instancji tj. przed Sądem Apelacyjnym.

 

 

Autor: adwokat Anna Węgrzyn-Triantafyllakis